Skoncentruj się na kwestiach związanych z przywództwem, aby czerpać korzyści z Przemysłu 4.0 – Mark Wheeler, Director of Supply Chain Solutions, Zebra Technologies
W okresie pandemii masowe przejście na pracę zdalną, robienie zakupów online, dostarczanie jedzenia do domu oraz udział w wirtualnych wydarzeniach wywołało dyskusję na temat ewolucji przemysłu wytwórczego, a konkretnie Przemysłu 5.0. Wiele osób zastanawia się obecnie, co będzie oznaczać ten kolejny krok i czy w ogóle jesteśmy gotowi go podjąć. W tej chwili trudno jest uzyskać jednoznaczną odpowiedź, ponieważ wizje i kierunki obierane przez przedstawicieli branży różnią się między sobą. Problem wykracza poza technologię, ponieważ przywództwo jest kluczowym elementem sukcesu transformacji.
Przemysł 5.0, rozwijająca się koncepcja
Czym dokładnie jest Przemysł 5.0? Obecnie nie ma jednoznacznej definicji, co prowadzi do zamieszania i odmiennych opinii. Komisja Europejska stwierdza, że głównymi celami Przemysłu 5.0 są zrównoważony rozwój, zorientowanie na człowieka i odporność, podkreślając, że „Przemysł 5.0, zapewnia wizję przemysłu stawiającego na wydajność i produkcyjność , automatyzację procesów i wzmocnienie roli i wkładu przemysłu w rozwój społeczeństwa” . Jednak profesorowie, tacy jak Saeid Nahavandi, Director for Intelligent Systems Research and Innovation at Deakin University in Australia, uważają, że Przemysł 5.0 sprowadzi ludzi z powrotem na halę produkcyjną. Przemysł 5.0 jest często przedstawiany jako nowa era lub rewolucja, ale rewolucje przemysłowe nigdy nie rozpoczęły się i nie kończyły w określonym dniu. Zamiast postrzegać je jako oddzielne jednostki, przejście pomiędzy Przemysłem 4.0 a 5.0 powinno być naturalne i niewymuszone. Ponadto, ponieważ cele i wartości Przemysłu 5.0 nie zostały jeszcze jasno określone, branża powinna przede wszystkim skoncentrować się na osiągnięciu pełnego potencjału Przemysłu 4.0, co jeszcze nie zostało zrealizowane.
Długa droga do Przemysłu 4.0
Pełna replikacja świata fizycznego w środowisku cyfrowym jest jedną z głównych ambicji Przemysłu 4.0. Jednak wiele firm i przedsiębiorstw jest dalekich od osiągnięcia tego celu. Globalny rynek bliźniaków cyfrowych (ang. global digital twin market) został wyceniony w 2019 r. na 3,8 mld USD i oczekuje się, że do 2025 r. osiągnie 35,8 mld USD. Równoznaczne z przyjęciem Internetu rzeczy (IoT) — 26 proc. respondentów twierdzi, że już wdrożyło cyfrowe repliki fizycznych obiektów, procesów i systemów , a 59 proc. respondentów wdraża lub planuje wdrożyć je w przyszłym roku. Wyniki te pozwalają zauważyć, że rozwój cyfrowych bliźniaków jest nadal na początkowym etapie. Przedsiębiorstwa zaczęły je szeroko stosować w celu uzyskania takich wyników, jak optymalizacja konserwacji zasobów lub zróżnicowanie produktów. Większość producentów zgadza się, że wiedza i widoczność zasobów uzyskane dzięki systemom cyberfizycznym usprawniają podejmowanie decyzji we wszystkich dziedzinach. Jednym z powodów, dla których wielu tego nie osiągnęło, jest to, że stworzenie cyfrowej repliki nie jest łatwe. Nieodłączna złożoność środowiska utrudnia modelowanie i kontrolowanie. Jak powielać coś, co ciągle się zmienia i ewoluuje? Posiadanie standardów i interoperacyjność to jedno z rozwiązań, które ułatwia ten proces, ponieważ zmniejsza koszty i złożoność, zapewniając łatwą do wykonania mapę drogową.
Chociaż realizacja połączonego systemu cyberfizycznego wiąże się z wyzwaniami, istnieją sposoby przedstawiania świata fizycznego w świecie cyfrowym. Na wczesnym etapie procesu cyberfizycznego potrzebny jest pełny wgląd w zasoby. Określanie, jakie są aktywa i wiedza o tym, gdzie się znajdują w czasie rzeczywistym, pomaga zapobiegać utracie aktywów i ich niewłaściwemu umiejscowieniu, które są dwoma czynnikami mogącymi wpływać na ciągłość i sposób wykorzystania. Po zakończeniu tego kroku można przejść na wyższy poziom w drabinie informacyjnej, aby określić stan swoich aktywów. Posiadanie danych o miejscu przechowywania aktywów jest cenne, ale często niewystarczające. Dane te należy również wykorzystywać w czasie rzeczywistym za pomocą technologii, takich jak czujniki temperatury, wizja maszynowa i identyfikacja radiowa (RFID), aby w pełni zrozumieć stan zasobów. Na przykład świadomość, że produkt A nie był przechowywany w odpowiedniej strefie temperaturowej lub urządzenie A ma niski poziom naładowania baterii, może usprawnić podejmowanie decyzji i zaoszczędzić czas.
Od technologii do przywództwa
Każdy producent zgadza się z koncepcją, że masowa personalizacja stanowi ogromną wartość biznesową, ponieważ zmniejsza koszty i odpady. Wymaga to jednak dokładnych informacji dotyczących popytu i musi być zbilansowane potrzebami dostawcy. Specyficzna dla operacji dynamika Przemysłu 4.0 pojawia się, gdy analizuje się, na co powinny być wydane pieniądze, aby osiągnąć masową personalizację, ponieważ każdy ma na to inną odpowiedź. Ponadto terminy takie jak „masowe dostosowywanie”, a nawet „cyfryzacja” są terminami stosunkowo niejasnymi. Jak wspomniano wcześniej, cyfryzacja operacyjna wcześniej obejmowała jedynie lokalizację zasobów, podczas gdy teraz może oznaczać lokalizację i stan.
W teorii dążenie do masowej cyfryzacji brzmi świetnie, prawda? Możliwość wglądu w procesy, komórki robocze i fabrykę zapewnia ogromną ilość wiedzy operacyjnej. Ale to przejście nie jest możliwe bez ponoszenia kosztów i wymaga zasobów oraz dostosowania między funkcjami. Istnieje potrzeba znalezienia punktów nacisku o wysokiej wartości, w których można wdrożyć te gotowe do użycia technologie w sposób, który szybko zwiększy wartość operacyjną. Problemem nie jest technologia — nowe technologie, takie jak łączność między Wi-Fi 6 i 5G oraz tanie aktywne czujniki symbolizują duży krok naprzód dla branży. Jest to raczej wyzwanie przywódcze. Świat technologii informatycznych (IT) i świat technologii operacyjnych (OT) mają swoje własne technologie, cele, budżety i umiejętności, więc stworzenie rozwiązania, które zapewnia wartość dla wszystkich, pozostaje wyzwaniem. Innymi słowy, główną przeszkodą jest znalezienie innowacji obejmujących wiele działów.
Trudno zacząć mówić o przejściu do praktyk branżowych następnej generacji, gdy wyzwania poprzedniej wciąż nie zostały rozwiązane. Zapewniamy, że nie ma pośpiechu, aby przejść do Przemysłu 5.0 — firmy mogą go przyjąć i wdrażać, gdy będą gotowe. Większość z nich ma pełne ręce roboty, zajmując się kwestiami przywództwa i rozwiązaniami związanymi z Przemysłem 4.0. Wykorzystanie tej inicjatywy w pierwszej kolejności może zwiększyć widoczność i szybkość reakcji dzięki systemom cyberfizycznym, co pozwala lepiej skoncentrować się na przejściu do następnej fazy, gdy nadejdzie odpowiedni czas.
Aby dowiedzieć się więcej o cyfryzacji środowisk produkcyjnych, odwiedź: www.zebra.com.